Moje muzyczne studia zagranicą

niedziela, 28 sierpnia 2011

Marcus+

Marcus + to koncert w ramach festiwalu ,,Solidarity of Arts". Cała forma polegała na tym, że główna gwiazda wieczoru, Marcus Miller z zaproszonymi przez siebie gośćmi, dawał czterogodzinny wspaniały popis.
Widowisko jazzowe odbywało się na trzech dużych scenach(co bardzo sprzyjało organizacji), a z daleka można było oglądać koncert na małych i dużych telebimach(to z kolei było bardzo efektowne).Całość była transmitowana przez stację telewizyjną Canal+.
Przepięknym wstępem do widowiska było wykonanie przez orkiestrę Sinfonia Varsovia Uwertury Solonelle Piotra Czajkowskiego. Następnie na scenie pojawił się fenomenalny perkusista z Indii,Trilok Gurtu. Oprócz standardowych instrumentów perkusyjnych wykorzystywał inne ciekawe formy wydobywania dźwięku i rytmu,wprowadzając widzów we orientalne klimaty .Na dodatek miał niesamowity kontakt z publicznością. Wśród międzynarodowego składu gości nie zabrakło naszych polskich muzyków.Tomasz Stańko wraz ze swoim zespołem towarzysząc Marcusowi podał publice dużo dojrzałego jazzu. Następnie zabrzmiały jedyne w swoim rodzaju dźwięki fortepianu Leszka Możdżera. Niewątpliwie wszystkich zachwyciło wykonanie tematu muzycznego z filmu ,, Dziecko Rosemary". Wielkim objawieniem tego wieczoru został Edmar Castaneda. Ten młody, kolumbijski harfista udowodnił,że jazz można grać na wszystkim-nawet na harfie.Zachwycił nie tylko swoją muzykalnością,ale także perfekcyjną techniką,wprowadzając słuchaczy w bardziej latynoskie rytmy.Angélique Kidjo i Kenn Hicks to dwoje ciemnoskórych wokalistów.Angélique zabawiała publiczność afrykańskimi piosenkami.Bez wątpienia jest to sceniczny wulkan energii.Natomiast Kenn popisywał się swoim głosem wykonując utwory zarówno operowe jak i rozrywkowe. Oczywiście Marcus nie mógł nie zabrać swojego zespołu w składzie:Alex Han-młody,bardzo zdolny saksofonista,Sean Jones-amerykański trębacz,Luis Cato-energiczny perkusista i Federico Gonzales Peña-świetny klawiszowiec. Finałowy utwór wykonali wszyscy artyści wieczoru wraz orkiestrą pod batutą Gila Goldstein'a.

Koncert bardzo udany nie tylko pod względem artystycznym,ale również organizacyjnym i reżyserskim,co zawdzięczamy panu Krzysztofowi Maternie. Świetna lokalizacja, brak ścisku, brzydkiego zapachu papierosów i alkoholu-w przeciwieństwie do zeszłorocznego widowiska.

Marcus Miller- Blast [z perspektywy widza]









-+


Na marginesie czytając komentarze na trojmiasto.pl,bardzo rozbawiła nas jedna wypowiedź:
,,Mieszkam niedaleko i nie mogłem spać do 1 w nocy - tak było głośno. Byłem zmuszony słuchać tej muzyki z 
simsów...Beznadzieja......''

Pozdrawiamy,

Ola i Zuzia

czwartek, 25 sierpnia 2011

Na początek...

Witamy Was na naszym blogu, który będzie poświęcony muzyce. Będziemy opisywać tu koncerty, festiwale, premiery i wszelkie wydarzenia muzyczne, w których będziemy uczestniczyć lub występować.
Jesteśmy otwarte na każdy styl. Pragniemy uprzedzić, że zamierzamy zamieszczać tu własne opinie, zawsze subiektywne, więc prosimy o wyrozumiałość. Również naszą jedyną stycznością z nauką pisania są lekcje języka polskiego bądź literatura jaką czytujemy. Nie jesteśmy zawodowymi dziennikarkami ani krytykami, ale postaramy się Was zadowolić.
ZAPRASZAMY !

Ola i Zuzia